Recenzja „Castle Crashers”

Kobieta w opałach! Kobieta w opałach! Zapewne zgodzicie się ze mną, że jest to motyw dość szeroko eksploatowany w branży gier. Tym razem jednak nie jedna, ale cztery szlachetnie urodzone panny znajdują się w śmiertelnym niebezpieczeństwie! Tak więc do dzieła cny rycerzu, czas uratować swoją wybrankę oraz (tak przy okazji) uratować świat. Zaskakujące!