Jeszcze kilka miesięcy temu chyba nikt się nie spodziewał, że nową generację rozpoczniemy grą z serii Souls. A jednak! I choć nie są to całkowicie nowe "soulsy" - a jedynie remake Demon's Souls z 2009 roku - pokazują moc nowego sprzętu. Gra została graficznie stworzona od początku. Dla fanów jest to więc niesamowita podróż sentymentalna, a pozostali mogą przekonać się na własnej skórze (i to dosłownie), jak zaczęło się szaleństwo na wymagające gry z gatunku RPG-akcji od From Software...
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że siłą każdej konsoli są gry, które się na niej ukazują. Tytuły premierowe dla PS5 są naprawdę całkiem niezłe, poczynając od nostalgicznego Astro's Playroom, który świetnie demonstruje możliwości pada DualSense, przez nową odsłonę LittleBigPlanet, nowe przygody Spider-Mana, a na remake'u wymagającego Demon's Souls kończąc. Zobaczcie premierowe zwiastuny wspomnianych gier i... grajcie!
Remake Demon's Souls to bez wątpienia jedna z najgorętszych gier, w które zagramy w momencie debiutu PS5. Twórcy opublikowali właśnie kolejny zwiastun ukazujący nam odświeżoną rozgrywkę i znane miejscówki z hitu of From Software.
Remake Demon's Souls, tytułu od From Software, który zapoczątkował szał na gatunek wymagających gier akcji-RPG, ukaże się już w dniu premiery PS5. Studio Bluepoint Games, odpowiedzialne za odświeżenie tytułu, przyszykowało zwiastun, na którym oglądać możemy czystą rozgrywkę z produkcji. Trzeba przyznać, że znane miejscówki w nowej oprawie prezentują się wręcz fenomenalnie. I pewnie przejście przez nie będzie tak samo wymagające, jak na serię przystało.
W końcu potwierdziło się to, o czym w zasadzie plotkowano od jakiegoś czasu. Demon's Souls wydany w 2009 roku na PS3, gra, która w zasadzie zapoczątkowała szał na "soulsy", doczeka się pełnoprawnego remake'u, którzy ukaże się na PS5. Produkcję odświeży Bluepoint Games, studio bezapelacyjnie mające doświadczenie w temacie. Spodziewać się możemy pełnoprawnego odświeżenia, jednak na pierwsze fragmenty rozgrywki jeszcze chwilę poczekamy - na razie oglądać możemy reżyserowany zwiastun.
Przygody Kratosa na mroźnej północy początkowo miały być trylogią, tak samo jak przygody tego popularnego bohatera w starożytnej Grecji. Twórcy z Santa Monica zmienili jednak zdanie i ostatecznie opowieść o nordyckich wojażach Boga Wojny składać się będzie z dwóch odsłon - recenzowany Ragnarök jest drugą, a więc i ostatnią, częścią. Autorzy widocznie uznali, że nie chcą za bardzo rozwlekać historii, a tym samym zapewnić graczom ciągłą, dynamiczną akcję i kalejdoskop wrażeń oraz emocji - czyli istny... ragnarök!
Można powiedzieć, że gatunek tzw. "soulslike'ów" stał się modny. Deweloperzy z całego świata przygotowują swoje tytuły, starając się dorównać pierwowzorowi od From Software. Tym razem przyszedł czas na naszych sąsiadów, czeskie studio GoldKnights, które zabiera nas w kosmiczno-średniowieczną podróż na planetę Wardenia. Przeprawa oczywiście nie jest łatwa, szczególnie, że bohater uwikłany zostaje w odwieczny konflikt dwóch zwalczających się frakcji.