Recenzja „FIFA 13”

Euro w Polsce zniknęło równie szybko, jak się rozpoczęło. Jedynie osamotnione znaki pozostawione na warszawskich ulicach przypominają o masowej sportowej imprezie jaka odbyła się w kraju kilka miesięcy temu. Skończył się chleb, skończyły i igrzyska i przeciętny Kowalski może spokojnie powrócić do tradycyjnego narzekania na szarą rzeczywistość życia w nadwiślańskiej krainie. Dla wielu jednak, zorientowanych trochę w świecie piłki kopanej, to dopiero początek piłkarskich emocji. Wraz z końcem wakacji ponownie ruszyły największe europejskie ligi, w których podziwiać można prawdziwych wirtuozerów futbolowego rzemiosła, a Electronic Arts, jak to ma w zwyczaju każdego roku, postanowił wypuścić do sklepów kolejną edycję FIFY.