Recenzja „Medal of Honor: Warfighter”

Po nie najlepiej przyjętym Medalu z 2010 roku, Electronic Arts obiecało, że wyciągnęło odpowiednie wnioski i Warfighter będzie o wiele lepszy, godny popularnej marki. Słowa nie wydawały się rzucane na wiatr, bo zwiastuny prezentowały się świetnie, a współpraca z żołnierzami jednostek specjalnych (w tym z polskim GROM-em) i oparcie growych wydarzeń na tych rzeczywistych dawało nadzieje na doskonałą strzelankę. Jak się domyślacie, użycie przeze mnie tryb przypuszczający oznacza, że ponownie nie wyszło tak, jak byśmy chcieli, a drugi MoH w erze wysokiej rozdzielczości jest co najwyżej dobry.