Ostatnio dowiedzieliśmy się, że gogle PlayStation VR sprzedały się bardzo dobrze, gdyż trafiły do ponad miliona posiadaczy PlayStation 4. O sile sprzętu do grania stanowią jednak tytuły, które można ogrywać, a te, jeśli chodzi o VR, najlepsze były przy premierze sprzętu rok temu. Teraz Sony zaprezentowało kolejne produkcje, dla których ponownie założymy gogle na głowę lub kupimy swój własny egzemplarz.
Hideo Kojima, jeden z najbardziej charakterystycznych twórców gier, przymusowo porzucił swoją flagową serię Metal Gear Solid i postanowił, przy współpracy z Sony, przygotować całkowicie nową produkcję, od pierwszej zapowiedzi jawiącą się jako niesamowicie tajemnicza. Wystarczy napisać, że na pierwszym zwiastunie oglądaliśmy przez trzy minuty nagiego Normana Reedusa i leżące nad brzegiem morza niemowlę z przewodem zamiast pępowiny. Każdy wtedy zastanawiał się - o co chodzi? Po trzech latach już wiadomo: Death Stranding to po prostu gra o... pracy kuriera. Przynajmniej na pierwszy rzut oka.
Pierwsza konsola PlayStation miała kilka swoich ikonicznych postaci. Jedną z nich był bez wątpienia Sir Daniel Fortesque, bohaterski, choć także nieco pechowy rycerz. Sony postanowiło przedstawić tę postać nieco młodszym graczom i przygotowało pełny remake MediEvil, gry, dzięki której kościany protagonista po raz pierwszy pojawił się na ekranach naszych telewizorów. Można by rzec, że bohater zmartwychwstał na nowo.