Recenzja „Sleeping Dogs”

Niewiele brakowało, a niniejsza recenzja mogłaby w ogóle nie powstać. Nie ze względu na to, że nie chciało mi się jej pisać, ale zważywszy na fakt, iż samej gry miało w ogóle nie być. Pierwotnie bowiem Sleeping Dogs miało być kolejną częścią sandboxowej serii True Crime z podtytułem Hong Kong. Activision jednak z projektu zrezygnowało, na szczęście znalazł się ktoś, kto postanowił dać grze drugą szansę. I tak, pod koniec sierpnia 2012 roku tytuł wylądował na półkach sklepowych za sprawą Square Enix, ze zmienionym tytułem (prawa do marki zostały przy pierwotnym wydawcy). Sprawdźmy więc ile warta jest podróż do współczesnych Chin.