Recenzja „Tearaway Unfolded”

Świat w Tearaway jest tak wspaniały, że w tym przypadku wyjątkowo chciałoby się, aby wyczekiwana przesyłka została dostarczona jak najpóźniej.
Świat w Tearaway jest tak wspaniały, że w tym przypadku wyjątkowo chciałoby się, aby wyczekiwana przesyłka została dostarczona jak najpóźniej.
Już jutro debiutuje Tearaway Unfolded, czyli peesczwórkowa wersja gry, która oryginalnie zadebiutowała na Vicie w 2013 roku. Wersja na większą konsolę została rozbudowana, a autorzy z Media Molecule świetnie dostosowali tytuł do możliwości kontrolera DualShock 4.
https://www.youtube.com/watch?v=AFO7HWUrYfs
Na nową grę od From Software czekać nam było dane równo trzy lata, jednakże najnowszy tytuł od japońskiego studia wynagradza nam ten czas z nawiązką. Wydany przed chwilą Elden Ring łączy w sobie wszystko, co najlepsze soulsy miały do zaoferowania do tej pory - poczynając od Demon's Souls, a na Sekiro kończąc - a do tego dorzuca całkowitą nowość: otwarty, różnorodny i niebezpieczny świat. Zapraszam na wyprawę do Ziem Pomiędzy!
Dokładnie pięć lat temu Guerrilla Games zaprezentowało nam swoją wizję świata przyszłości, który w zasadzie cofnął ludzkość w przeszłość. Na ziemi dominowały bowiem maszyny, na wzór zwierząt i dinozaurów, a ludzkość walczyła o przetrwanie, zamieszkując nieliczne i dość prymitywne osady, traktując znany nam świat niczym mit. W jednej z takich osad mieszkała Aloy, rudowłosa łowczyni, dla której los przewidział coś więcej, niż tylko codzienną walkę o przetrwanie. Teraz mamy okazję poznać dalszą część jest historii.