Jeśli oglądaliście konferencję Electronic Arts podczas zeszłorocznych targów E3 w Los Angeles to na pewno zwróciliście uwagę na wystąpienie Martina Sahlina, który po raz pierwszy prezentował Unravel, uroczą platformówkę o postaci z włóczki. Wystąpienie to było nad wyraz emocjonalne i widać było, że Martin kocha to co robi, a praca nad grą to nie jego obowiązek, a pasja. Każda minuta spędzona przeze mnie z tą produkcją tylko to potwierdzała.
Pigo0ła to stały, poniedziałkowy kącik, gdzie znajdziecie skrót informacji z minionego tygodnia, które były zbyt krótkie/zbyt mało istotne, aby znaleźć się na kikoo w formie pełnoprawnego newsa, a o których mimo wszystko warto napisać i przeczytać.
Pigo0ła to stały, poniedziałkowy kącik, gdzie znajdziecie skrót informacji z minionego tygodnia, które były zbyt krótkie/zbyt mało istotne, aby znaleźć się na kikoo w formie pełnoprawnego newsa, a o których mimo wszystko warto napisać i przeczytać.
Electronic Arts ujawniło datę premiery ich oryginalnej platformówki, w której pokierujemy Yarnym - istotą z włóczki. Unravel zadebiutuje 9 lutego w cenie 89 zł. Do sieci trafił także zwiastun wprowadzający nas do historii opowiedzianej w produkcji.
Unravel to intrygująca platformówka od Elektroników, o której informowaliśmy już przy okazji czerwcowych targów E3. Na gamescomie pokazano kolejny fragment rozgrywki z produkcji. Czerwonej włóczki w produkcji na pewno nie zabraknie.
Electronic Arts zapowiedziało nową, oryginalną produkcję, w której wcielimy się w postać z włóczki i przemierzać będziemy bajkowy świat. Cechą charakterystyczną tytułu będzie rzeczona włóczka, która będzie rozwijać się w momencie poruszania się bohatera. Zobaczcie zwiastun Unravel.
Przygody Kratosa na mroźnej północy początkowo miały być trylogią, tak samo jak przygody tego popularnego bohatera w starożytnej Grecji. Twórcy z Santa Monica zmienili jednak zdanie i ostatecznie opowieść o nordyckich wojażach Boga Wojny składać się będzie z dwóch odsłon - recenzowany Ragnarök jest drugą, a więc i ostatnią, częścią. Autorzy widocznie uznali, że nie chcą za bardzo rozwlekać historii, a tym samym zapewnić graczom ciągłą, dynamiczną akcję i kalejdoskop wrażeń oraz emocji - czyli istny... ragnarök!
Można powiedzieć, że gatunek tzw. "soulslike'ów" stał się modny. Deweloperzy z całego świata przygotowują swoje tytuły, starając się dorównać pierwowzorowi od From Software. Tym razem przyszedł czas na naszych sąsiadów, czeskie studio GoldKnights, które zabiera nas w kosmiczno-średniowieczną podróż na planetę Wardenia. Przeprawa oczywiście nie jest łatwa, szczególnie, że bohater uwikłany zostaje w odwieczny konflikt dwóch zwalczających się frakcji.