Pigo0ła #86 – czyli w skrócie o tym, o czym nie napisaliśmy w zeszłym tygodniu

Pigo0ła to stały, poniedziałkowy kącik, gdzie znajdziecie skrót informacji z minionego tygodnia, które były zbyt krótkie/zbyt mało istotne, aby znaleźć się na kikoo w formie pełnoprawnego newsa, a o których mimo wszystko warto napisać i przeczytać.
Zeszły tydzień (24 – 30 października) obfitował w takie, nienapisane przez nas nowinki…
- Evolve od studia Turtle Rock miał bardzo przeciętny start i nie zdobył takiej popularności, jaką zakładali przed premierą twórcy. Aby przekonać graczy do grupowego polowania na potwory, po jakimś czasie zdecydowano się na przejście w model free-to-play, ale to też niestety nie pomogło. Turtle Rock Studios poinformowało właśnie, że półtora roku po premierze przestaje wspierać grę, co oznacza tyle, że tytuł nie doczeka się już żadnych rozszerzeń ani aktualizacji. Dobrą wiadomością jest to, że chcociaż serwery nie zostaną wyłączone;
- David Cage poinformował, że właśnie zakończył prace nad sceariuszem do swojego nowego tytułu, czyli Detroit: Become Human. Założyciel Quantic Dream powiedział, że nad skryptem pracował przez dwa lata przez sześć dni w tygodniu i będzie to najbardziej złożona historia jaką stworzył. Coś nam się niestety wydaje, że gra może nie ujrzeć światła dziennego w 2017 roku…
- Nie tylko gry wydane w ostatnich miesiącach otrzymają łatkę, która przystotowuje je do możliwości jakie zaoferuje PlayStation 4 Pro. Sony bowiem przypomniało sobie o tytule startowym na peesczwórkę, a mianowicie kolorowej platformówce Knack, którego także ogramy w lepszej rozdzielczości, z lepszymi teksturami i ze stabilniejszą animacją. Nad aktualizacją czuwa sam Mark Cerny;
- Na koniec dobra wiadomość dla fanów Uncharted. Nie, Naughty Dog nie zapowiedziało nowej gry (choć ptaszki ćwierkają o dużym, fabularnym dodatku do Uncharted 4). Chodzi o film poświęcony Nathanowi Drake’owi, który w końcu znalazł reżysera. Za kamerą stanąć ma Shawn Levy, który ostatnimi czasy stworzył znakomity serial Stanger Things.
Zostaw komentarz