Pigo0ła #88 – czyli w skrócie o tym, o czym nie napisaliśmy w zeszłym tygodniu

Pigo0ła to stały, poniedziałkowy kącik, gdzie znajdziecie skrót informacji z minionego tygodnia, które były zbyt krótkie/zbyt mało istotne, aby znaleźć się na kikoo w formie pełnoprawnego newsa, a o których mimo wszystko warto napisać i przeczytać.
Zeszły tydzień (7 – 13 listopada) obfitował w takie, nienapisane przez nas nowinki…
- Będzie nowa gra z serii Metro. Poinformował o tym sam Dmitry Glukhovsky, twórca tego postapokaliptycznego uniwersum, obecnie promujący najnowszą książkę „Metro 2035”. Według pierwszych informacji, gra miała ukazać się w przyszłym roku, ale ta informacja została już przemianowana na „w bliżej nieokreślonej przyszłości”, co prawdopodobnie oznacza, że na nową pozycję od studia 4A Games poczekamy dwa lata;
- W minionym tygodniu otrzymaliśmy mnóstwo informacji na temat najnowszej odsłony serii Mass Effect. Oprócz obejrzenia nowego zwiastuna Mass Effect Andromeda, dowiedzieliśmy się, że gra zadebiutuje już najbliższej wiosny, a plotki mówią bardziej precyzyjnie, że będzie to marzec. Właśnie zostaliśmy poinformowani także o tym, że Electronic Arts ma zamiar zorganizować testy trybu sieciowego, do których już można zapisywać się w tym miejscu. Na chwilę obecną data testów nie jest jednak znana. Warto też wspomnieć, że w multiplayerze gracze wcielą się w członków oddziału kosmicznej policji Apex Force;
- W tym tygodniu na rynku pojawi się kolekcja, w której znajdziemy drugiego Asasyna oraz części Brotherhood i Revelations, czyli całą sagę z Ezio Auditore da Firenze w roli głównej. Zestaw pojawi się oczywiście na PlayStation 4 z odświeżoną oprawą graficzną. Ubisoft przygotował zestawienie, na którym porównać możemy wygląd gier wydanych na PlayStation 3 i tych, które zadebiutują już 17 listopada w postaci Assassin’s Creed The Ezio Collection:
- Graczom nie podobało się, że seria Call of Duty, zamiast skupić się na przedstawieniu konfliktów z teraźniejszości lub przeszłości, konsekwentnie brnie w przyszłość i to coraz dalej. Niezadowolenie przełożyło się na wyniki sprzedaży i choć Call of Duty Infinite Warfare znalazło się na pierwszym miejscu pod względem sprzedaży gier w Wielkiej Brytanii, osiągnęło wynik o prawie 50% gorszy niż w premierowym tygodniu miała poprzednia odsłona cyklu, Black Ops III. Wydaje się nam, że w tym roku gracze woleli przenieść się na front I wojny światowej niż polecieć w kosmos;
- W tym roku nie otrzymaliśmy nowej odsłony wyścigowej serii Need for Speed i wydaje się, że przeszła ona na stałe w dwuletni tryb wydawniczy (w 2013 roku zadebiutowało Need for Speed Rivals, w 2015 – po prostu Need for Speed). Właśnie dotarły do nas wieści, że Electronic Arts zarejestrowało nazwę „Need for Speed Arena” i prawdopodobnie tak nazywać się będzie kolejna część, która pojawi się na rynku w 2017 roku. Deweloperem jest szwedzkie studio Ghost Games;
- Na koniec zobaczcie fanowski klip, który przedstawia, jak prezentowałoby się Final Fantasy XV, gdyby zadebiutowało na pierwszej konsoli PlayStation. Przypominamy, że wersja właściwa, na PS4, pojawi się na półkach sklepowych już 29 listopada:
Zostaw komentarz